Po gminie Gąsawa z Szymonem i Michałem
Czwartek, 22 maja 2014
Km: | 50.30 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 02:42 | km/h: | 18.63 |
Pr. maks.: | 44.30 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | 1700kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Gekko Anatomy | Aktywność: Jazda na rowerze |
Wraz z ekipą rowerową z Rogowa wybraliśmy się do Chomiąży Szlacheckiej. Fotorelacja z tego wyjazdu
Nowy towarzysz ekipy :) © kamilld
Ładne jeziorko w Gąsawce © kamilld
Kościół w Chomiąży © kamilld
Nowy hotel w Chomiąży © kamilld
Kościół zd. 2 © kamilld
Odpoczynek © kamilld
Kryzys był na koniec :D © kamilld
Gołąbki - Nadleśnictwo Gołąbki
Sobota, 19 kwietnia 2014
Km: | 41.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:36 | km/h: | 25.62 |
Pr. maks.: | 40.80 | Temperatura: | 23.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | 1518kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Gekko Anatomy | Aktywność: Jazda na rowerze |
Wyjazd w piękny wiosenny dzień. Na zewnątrz temperatura sięgała 23 stopnie. Jazda leśnymi drogami asfaltowymi.
Powrót od Nadleśnictwa Gołąbki do drogi nr 5 z wiatrem. Jechało się bajecznie dlatego średnia prawie 26 km/h chyba życiówka :D
Next foto w Gołąbkach © kamilld
Rezerwat Mięcierzyn © kamilld
Leżakowanie na plaży © kamilld
Biedra © kamilld
Gołąbki wiosenną porą © kamilld
Słoneczny dzień w Gołąbkach © kamilld
Mój zajebisty rower :D © kamilld
W takich warunkach można śmigać © kamilld
Zielono :) © kamilld
Ścieżka © kamilld
Powrót od Nadleśnictwa Gołąbki do drogi nr 5 z wiatrem. Jechało się bajecznie dlatego średnia prawie 26 km/h chyba życiówka :D
Next foto w Gołąbkach © kamilld
Rezerwat Mięcierzyn © kamilld
Leżakowanie na plaży © kamilld
Biedra © kamilld
Gołąbki wiosenną porą © kamilld
Słoneczny dzień w Gołąbkach © kamilld
Mój zajebisty rower :D © kamilld
W takich warunkach można śmigać © kamilld
Zielono :) © kamilld
Ścieżka © kamilld
Gołąbki z Szymonem
Czwartek, 17 kwietnia 2014
Km: | 39.26 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:54 | km/h: | 20.66 |
Pr. maks.: | 36.20 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | 1300kcal | Podjazdy: | 635m | Sprzęt: Gekko Anatomy | Aktywność: Jazda na rowerze |
Jazda w zimnym wietrze :/
po okolicy w nocy
Czwartek, 10 kwietnia 2014
Km: | 4.68 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:15 | km/h: | 18.72 |
Pr. maks.: | 29.10 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | 159kcal | Podjazdy: | m | Aktywność: Jazda na rowerze |
Gołąbki
Wtorek, 8 kwietnia 2014
Km: | 41.43 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:53 | km/h: | 22.00 |
Pr. maks.: | 32.10 | Temperatura: | 20.0°C | HRmax: | 139139 ( 70%) | HRavg | 118( 59%) |
Kalorie: | 1100kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Gekko Anatomy | Aktywność: Jazda na rowerze |
Znowu z urlopowiczem Szymonem. No super trasa. CHyba z 20 km lasem, drogą asfaltową.
Żyć nie umierać w taką pogodę :D
Piękna pogoda nad jeziorem w Gołąbkach © kamilld
Tacy to pożyją hehe © kamilld
Wiosna © kamilld
Gdzie on idzie tej??? :D © kamilld
Zielono już wszędzie © kamilld
Kwiotek © kamilld
Jeszcze raz jezioro © kamilld
Krajobraz wiosny © kamilld
Mój rower odpoczywa © kamilld
Żyć nie umierać w taką pogodę :D
Piękna pogoda nad jeziorem w Gołąbkach © kamilld
Tacy to pożyją hehe © kamilld
Wiosna © kamilld
Gdzie on idzie tej??? :D © kamilld
Zielono już wszędzie © kamilld
Kwiotek © kamilld
Jeszcze raz jezioro © kamilld
Krajobraz wiosny © kamilld
Mój rower odpoczywa © kamilld
Wenecja + przejażdżka w godzinach popołudniowych
Poniedziałek, 7 kwietnia 2014
Km: | 53.50 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 02:40 | km/h: | 20.06 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | 147147 ( 74%) | HRavg | 107( 54%) |
Kalorie: | 1800kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Gekko Anatomy | Aktywność: Jazda na rowerze |
Najpierw wyjazd Gąsawa - Wenecja - Biskupin - Rogowo z Szymonem. Do Rogowa walka z wiatrem...
Takie tam bajery telefonowe © kamilld
Sepia w Wenecji © kamilld
Zdjecia z nowego fona.. samsung galaxy s3 lte © kamilld
Po południu wyjazd po okolicy by dobić 50 km. Wiatr ucichł jechało się znakomicie. Wieczorem biegałem 5 km jeszcze więc dzień bardzo sportowy.
Takie tam bajery telefonowe © kamilld
Sepia w Wenecji © kamilld
Zdjecia z nowego fona.. samsung galaxy s3 lte © kamilld
Po południu wyjazd po okolicy by dobić 50 km. Wiatr ucichł jechało się znakomicie. Wieczorem biegałem 5 km jeszcze więc dzień bardzo sportowy.
Po okolicy
Niedziela, 6 kwietnia 2014
Km: | 9.64 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:26 | km/h: | 22.25 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | 332kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Gekko Anatomy | Aktywność: Jazda na rowerze |
Dolina rzeki "Gąsawka"
Czwartek, 3 kwietnia 2014
Km: | 34.24 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:34 | km/h: | 21.86 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | 15.0°C | HRmax: | 158158 ( 79%) | HRavg | 122( 61%) |
Kalorie: | 982kcal | Podjazdy: | 179m | Sprzęt: Gekko Anatomy | Aktywność: Jazda na rowerze |
Wczoraj już ugadaliśmy się z Szymonem, że wyjedziemy do Doliny Gąsawki. Wczoraj również napisałem do Sebastiana lecz dziś mu nie pasowało. Ruszyliśmy przez Grochowiska Szlacheckie. Na drodze z Szelejewa do Oćwieki wyskoczyły nam z 8 saren (dosłownie metr od rowerów). W Gąsawce widać już początki wiosny. Zakwitły zawilce. Powrót do domu przez Nadleśnictwo Gołąbki, Ryszewo, Zalesie. Powrót bardzo przyjemny. W ogóle tam jest idealna droga do jazdy. Nawet pod wiatr się super śmiga.
W Rogowie natrafiliśmy na duży wojskowy śmigłowiec który leciał bardzo nisko. Zdjęcie robił Szymek więc pewnie jutro znajdzie się na jego blogu. ELO
W dolinie wszystko budzi się do życia :) © kamilld
Dolina rzeki Gąsawka © kamilld
Idąąąą :P © kamilld
Jezioro Oćwieckie © kamilld
W Rogowie natrafiliśmy na duży wojskowy śmigłowiec który leciał bardzo nisko. Zdjęcie robił Szymek więc pewnie jutro znajdzie się na jego blogu. ELO
W dolinie wszystko budzi się do życia :) © kamilld
Dolina rzeki Gąsawka © kamilld
Idąąąą :P © kamilld
Jezioro Oćwieckie © kamilld
Z Szymonem i Michałem rowerkiem po rezerwacie
Piątek, 21 marca 2014
Km: | 40.70 | Km teren: | 0.00 | Czas: | km/h: | ||
Pr. maks.: | 60.00 | Temperatura: | 18.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Gekko Anatomy | Aktywność: Jazda na rowerze |
Rezerwat w tym roku przez nas jest niezwykle mocno oblegany a to za sprawą pięknego terenu oraz mocnego wiatru w marcu który nas zmusza do chowania się w leśnych terenach.
Dziś Trasa Do Sarnówka (Szymon niestety musiał wracać przed Sarnówkiem już do domu gdyż śpieszył się do pracy)
My pojechaliśmy na Gołąbki (plaża) i powrót przez Cegielnię Gościeszyn Ryszewo Zalesie
Filmik z wypadu
Dziś Trasa Do Sarnówka (Szymon niestety musiał wracać przed Sarnówkiem już do domu gdyż śpieszył się do pracy)
My pojechaliśmy na Gołąbki (plaża) i powrót przez Cegielnię Gościeszyn Ryszewo Zalesie
Filmik z wypadu
Duszno
Czwartek, 13 marca 2014
Km: | 102.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 06:00 | km/h: | 17.00 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | 14.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Gekko Anatomy | Aktywność: Jazda na rowerze |
No nie tak to miało wyglądać. W sumie to mówiłem że 100 zrobię ale to bardziej był żart.. Jednak się udało
Jechałem sam. Hyluś i Jelon w pracy. Za oknem słońce więc trzeba korzystać.
Wyruszyłem o godzinie 11 do Gniezna. Jechałem pod wiatr do Mieleszyna, później wiatr z boku wiał mi aż do Gniezna (Rogowo - Kowalewo - Popowa - Mieleszyn - Mączniki - Zdziechowa - Gniezno).
Przejazd kolejowy w lesie przed Mącznikami © kamilld
Widok na Gniezno od strony północnej :) © kamilld
Tutaj pojeździłem trochę po Rynku.
Plac św. Wojciecha w Gnieźnie © kamilld
Katedra w Gnieźnie od strony ulicy Tumskiej © kamilld
Postanowiłem odwiedzić kumpli z pracy (Szymona i jego kuzyna Wiesia - który również śmiga trochę rowerkiem). Ten pierwszy akurat był na wyjeździe ale powrócił po 30 minutach więc na niego poczekałem by chwilę pogadać. 5 minut , kilka fot w moim miejscu pracy i pożegnałem kumpli i jechałem dalej.
Szymon wrócił z wyjazdu... Gul mu wyskoczył :D:D???? © kamilld
Ja i tle karetki systemowe.. Pracuję najczęściej na tej środkowej S2 © kamilld
Tu już trasę miałem uplanowaną. Godzina 13:30 i wyruszyłem w stronę Winiar a dalej Wełnica. Trasą szarą miałem jechać do Kruchowa dalej do Wydartowa, Duszna i wrócić do domu przez Sarnówko.
Trochę zboczyłem drogi i pojechałem przez Dębówiec do Sarnówka czyli w drugą stronę.
No cóż... Nie wybaczyłbym sobie jakbym nie dojechał do Duszna na wieżę widokową na której byłem rok temu.
No to pojechałem... Przez Gołąbki, Ławki do Kruchowa dalej trasą szarą przez pola, lasy do Duszna.
Wieżę już widać © kamilld
Nie jest to najłatwiejsza trasa :) i dobrze © kamilld
Trasa ciekawa jednakże były miejsca gdzie moim crossem nie ujechałem i musiałem prowadzić przez kilkaset metrów rower.
Ta trasa (szara) prowadzi przez typowe "wypiździejewa" że tak się wyrażę. Jadąc przed Dusznem naprzeciw mnie wyleciał pies rasy doberman. Zatrzymałem się a on szedł nadal na mnie. Zachowałem na szczęście spokój. Po chwili podbiegł drugi taki piesek do tego pierwszego i zaczęli się gryźć. No to zacząłem krzyczeć w stronę właściciela tych czworonogów by ruszył dupę i mnie ratował :D
Coś tam piłą robił i nie słyszał.. Po minucie ruszył do mnie z przeprosinami. Tłumaczył że psy to szczeniaki i nie gryzą... No nie omieszkałem mu powiedzieć kilka gorzkich słów... Przeprosił mnie jeszcze raz i w zgodzie ruszyłem dalej. Natrafiłem dalej na 2 inne burki które za mną ruszyły i przed wieżą również na dwa albo trzy. Ludzie sobie nie zdają sprawy z tego, że mimo że tam jest trzeci świat to obcy ludzie też mają prawo tam jeździć. Tym bardziej że powstała tam trasa rowerowa. No cóż udało się żyję!
Dojechałem do celu czyli do wieży widokowej w Dusznie.
U celu :) © kamilld
Polecam ;p © kamilld
Tak jak pokazuje strzałka powrót :) © kamilld
Panorama © kamilld
Taki bajer na wieży © kamilld
Fajnie to zrobili :D © kamilld
A tutaj kujawsko - pomorskie rejony © kamilld
Panorama z góry © kamilld
Ciekawe widoki © kamilld
Ruszyłem w powrotną drogą - wiatr musiał zmienić lekko kierunek i dalej miałem pod wiatr FUCK :/ (miałem zamiar wrócić tą samą drogą do Sarnówka) gdyż na kombinacje czasu nie było - godzina 15:40..)
No ale oczywiście nie poszło po mojej myśli. Poniosła mnie "wyobraźnia"... I jadąc przez Wydartowo dojechałem do Kruchowa (ok fajnie) ale dalej po kierowałem się do Palędzia Dolnego.. Next Palędzie Kościelne... Tam to są górki... Nie powiem po skurcz mnie raz chwycił w udzie... No cóż słońce miało się ku zachodowi coraz bliżej a ja daleko od domku. Co mi pozostało jadę dalej. Na Niestronno i z Niestronna szybko do Rogowa przez Nadleśnictwo Gołąbki oraz Ryszewo. Za Zalesiem na przystanku uzupełnienie płynów i kilka gryzów drożdżówki i jazda do domku.
POZDRO
Jechałem sam. Hyluś i Jelon w pracy. Za oknem słońce więc trzeba korzystać.
Wyruszyłem o godzinie 11 do Gniezna. Jechałem pod wiatr do Mieleszyna, później wiatr z boku wiał mi aż do Gniezna (Rogowo - Kowalewo - Popowa - Mieleszyn - Mączniki - Zdziechowa - Gniezno).
Przejazd kolejowy w lesie przed Mącznikami © kamilld
Widok na Gniezno od strony północnej :) © kamilld
Tutaj pojeździłem trochę po Rynku.
Plac św. Wojciecha w Gnieźnie © kamilld
Katedra w Gnieźnie od strony ulicy Tumskiej © kamilld
Postanowiłem odwiedzić kumpli z pracy (Szymona i jego kuzyna Wiesia - który również śmiga trochę rowerkiem). Ten pierwszy akurat był na wyjeździe ale powrócił po 30 minutach więc na niego poczekałem by chwilę pogadać. 5 minut , kilka fot w moim miejscu pracy i pożegnałem kumpli i jechałem dalej.
Szymon wrócił z wyjazdu... Gul mu wyskoczył :D:D???? © kamilld
Ja i tle karetki systemowe.. Pracuję najczęściej na tej środkowej S2 © kamilld
Tu już trasę miałem uplanowaną. Godzina 13:30 i wyruszyłem w stronę Winiar a dalej Wełnica. Trasą szarą miałem jechać do Kruchowa dalej do Wydartowa, Duszna i wrócić do domu przez Sarnówko.
Trochę zboczyłem drogi i pojechałem przez Dębówiec do Sarnówka czyli w drugą stronę.
No cóż... Nie wybaczyłbym sobie jakbym nie dojechał do Duszna na wieżę widokową na której byłem rok temu.
No to pojechałem... Przez Gołąbki, Ławki do Kruchowa dalej trasą szarą przez pola, lasy do Duszna.
Wieżę już widać © kamilld
Nie jest to najłatwiejsza trasa :) i dobrze © kamilld
Trasa ciekawa jednakże były miejsca gdzie moim crossem nie ujechałem i musiałem prowadzić przez kilkaset metrów rower.
Ta trasa (szara) prowadzi przez typowe "wypiździejewa" że tak się wyrażę. Jadąc przed Dusznem naprzeciw mnie wyleciał pies rasy doberman. Zatrzymałem się a on szedł nadal na mnie. Zachowałem na szczęście spokój. Po chwili podbiegł drugi taki piesek do tego pierwszego i zaczęli się gryźć. No to zacząłem krzyczeć w stronę właściciela tych czworonogów by ruszył dupę i mnie ratował :D
Coś tam piłą robił i nie słyszał.. Po minucie ruszył do mnie z przeprosinami. Tłumaczył że psy to szczeniaki i nie gryzą... No nie omieszkałem mu powiedzieć kilka gorzkich słów... Przeprosił mnie jeszcze raz i w zgodzie ruszyłem dalej. Natrafiłem dalej na 2 inne burki które za mną ruszyły i przed wieżą również na dwa albo trzy. Ludzie sobie nie zdają sprawy z tego, że mimo że tam jest trzeci świat to obcy ludzie też mają prawo tam jeździć. Tym bardziej że powstała tam trasa rowerowa. No cóż udało się żyję!
Dojechałem do celu czyli do wieży widokowej w Dusznie.
U celu :) © kamilld
Polecam ;p © kamilld
Tak jak pokazuje strzałka powrót :) © kamilld
Panorama © kamilld
Taki bajer na wieży © kamilld
Fajnie to zrobili :D © kamilld
A tutaj kujawsko - pomorskie rejony © kamilld
Panorama z góry © kamilld
Ciekawe widoki © kamilld
Ruszyłem w powrotną drogą - wiatr musiał zmienić lekko kierunek i dalej miałem pod wiatr FUCK :/ (miałem zamiar wrócić tą samą drogą do Sarnówka) gdyż na kombinacje czasu nie było - godzina 15:40..)
No ale oczywiście nie poszło po mojej myśli. Poniosła mnie "wyobraźnia"... I jadąc przez Wydartowo dojechałem do Kruchowa (ok fajnie) ale dalej po kierowałem się do Palędzia Dolnego.. Next Palędzie Kościelne... Tam to są górki... Nie powiem po skurcz mnie raz chwycił w udzie... No cóż słońce miało się ku zachodowi coraz bliżej a ja daleko od domku. Co mi pozostało jadę dalej. Na Niestronno i z Niestronna szybko do Rogowa przez Nadleśnictwo Gołąbki oraz Ryszewo. Za Zalesiem na przystanku uzupełnienie płynów i kilka gryzów drożdżówki i jazda do domku.
POZDRO