ROWEROWOblog rowerowy

informacje

baton rowerowy bikestats.pl

Znajomi

wszyscy znajomi(8)

wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy kamilld.bikestats.pl

linki

Wpisy archiwalne w miesiącu

Wrzesień, 2012

Dystans całkowity:292.81 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:13:05
Średnia prędkość:21.92 km/h
Maksymalna prędkość:59.10 km/h
Liczba aktywności:11
Średnio na aktywność:26.62 km i 1h 18m
Więcej statystyk

Po okolicy z Jelonem

Niedziela, 30 września 2012
Km: 17.50 Km teren: 0.00 Czas: 01:00 km/h: 17.50
Pr. maks.: 0.00 Temperatura: °C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: m Sprzęt: Gekko Anatomy Aktywność: Jazda na rowerze

Z Jelonem, Ramzesem i Koksikiem

Wtorek, 25 września 2012
Km: 28.79 Km teren: 0.00 Czas: 01:20 km/h: 21.59
Pr. maks.: 38.30 Temperatura: 20.0°C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: m Sprzęt: Gekko Anatomy Aktywność: Jazda na rowerze
Jelon zadzwonił do mnie dziś o godzinie 11:00 z pytaniem czy jadę na rower. Odpowiedź była "tak" gdyż wczoraj już w pracy deklarowałem się że pojadę.
Z nami również wybrali się "Władca Nilu" i Koksik (brak Jelona).
Ruszyliśmy w stronę Mielna. Tam odwiedziliśmy mega górkę do zjazdu. 1 zjechał Szymon, 2 Ramzes dla którego jeden zjazd to mało i zjechał dwa razy, później Koks i na końcu ja. Szczerze jak zobaczyłem ten długi spad trochę miałem wątpliwości jeśli chodzi o moje opony ale zdecydowałem się.

Dalej jechaliśmy koło Restauracji "Drogorad", Bożacin, Rezerwat Mięcierzyn i powrót do Rogowa.

rynek rogowski :) :) ;) © kamilld



rzeka, stary most itd itp :) © kamilld


ekipa bikerów z Rio de Janeiro © kamilld

Janowiec, Wełna z kuzynem

Sobota, 22 września 2012
Km: 31.12 Km teren: 0.00 Czas: 01:18 km/h: 23.94
Pr. maks.: 49.80 Temperatura: 12.0°C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: m Sprzęt: Gekko Anatomy Aktywność: Jazda na rowerze

po okolicy - Skórki, Szkółki

Piątek, 21 września 2012
Km: 17.13 Km teren: 0.00 Czas: 00:47 km/h: 21.87
Pr. maks.: 34.10 Temperatura: 15.0°C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: m Sprzęt: Gekko Anatomy Aktywność: Jazda na rowerze

jeziora, lasy - czyli moje tereny

Czwartek, 20 września 2012
Km: 52.50 Km teren: 0.00 Czas: 02:15 km/h: 23.33
Pr. maks.: 0.00 Temperatura: °C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: m Sprzęt: Gekko Anatomy Aktywność: Jazda na rowerze
Chłodno dzisiaj z rana było a że sam..to wybrałem się do lasów.
Objechałem teren jeziora rogowskiego małego, dużego, jeziora zioło i jeziora kowalewskiego. Wstąpiłem zobaczyć czy są jeszcze grzyby. NI MA
Może jakiś wysyp jeszcze będzie w tym roku.
Przed wyjazdem z Rogowa wstąpiłem do Szymona, który ciężko pracuje chwilę pogadać i z zaskoczenia zrobiłem mu fote jak mu "gul chodzi" :) że nie może jechać rowerkiem w taki słoneczny dzień. Nie no, taki żart żeby nie było :)

kawka z rana..... © kamilld


a tym Szymon porusza się w pracy w ROGOWIE... P2 Rogowo © kamilld


sprzęt spisuje się elegancko © kamilld


taki tam "mostek" :) © kamilld


a jest ich i tak fullll w lasach. © kamilld


ja na molo rogowskim © kamilld


ktoś mnie śledzi w tym lesie :) © kamilld


zielono, bardzo zielono jeszcze jest :P © kamilld


Po obiedzie ponownie dolina rzeki Gąsawki. Zdjęcia:
widok na rzekę. © kamilld


jezioro...bardzo ładne trzeba przyznać © kamilld


i zdjecie number 2 tego jeziora © kamilld


bagna nad Gąsawką © kamilld

rekreacyjnie, po okolicy

Środa, 19 września 2012
Km: 16.55 Km teren: 0.00 Czas: 00:40 km/h: 24.83
Pr. maks.: 33.00 Temperatura: 17.0°C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: m Sprzęt: Gekko Anatomy Aktywność: Jazda na rowerze

Biskupin

Wtorek, 18 września 2012
Km: 32.59 Km teren: 0.00 Czas: 01:32 km/h: 21.25
Pr. maks.: 55.90 Temperatura: 23.0°C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: m Sprzęt: Gekko Anatomy Aktywność: Jazda na rowerze
Cel miał być zupełnie inny - Duszno ale Jelon miał dzisiaj full roboty na popołudnie i musieliśmy bliższy nam cel namierzyć, a że od dzisiaj jest festyn w Biskupinie to tam się udaliśmy

słonecznie, rano lekki wiatr. Później mocno wiało w morde :)
ale daliśmy radę. W Rogowie odwiedziliśmy naszą plażę i niestety tam zaliczyłem pierwszy upadek na rowerze w tym sezonie
Przez korzenie wyrastające nad ziemią zaliczyłem dosyć nieciekawą glębę, przelatując przez kierownice.
Na szczęście nic mi się nie stało, a cały sprzęt nie ucierpiał na tym. W locie zdążyłem wyrzucić okulary przed siebie żeby nie rozwalić ich :)

to są nasze Pałuki © kamilld


wieje wieje wiejejejeje :D:D © kamilld


Polska Piastów - festyn zaczyna się :) © kamilld


Polska Piastów - festyn zaczyna się :) © kamilld


na ryby pora wybrać się :) © kamilld


Jelon zmachany po mega podjeździe © kamilld

na grzyby w deszczu

Środa, 12 września 2012
Km: 6.00 Km teren: 0.00 Czas: km/h:
Pr. maks.: 0.00 Temperatura: °C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: m Sprzęt: Gekko Anatomy Aktywność: Jazda na rowerze
Z Szymonem na grzyby. Jest ich coraz więcej...
Powrót w deszczu :/
A teraz jem sobie swoje zbiory :)

rekreacyjnie, grzybobranie

Wtorek, 11 września 2012
Km: 9.10 Km teren: 0.00 Czas: 00:30 km/h: 18.20
Pr. maks.: 0.00 Temperatura: °C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: m Sprzęt: Gekko Anatomy Aktywność: Jazda na rowerze

GŁĘBOCZEK

Czwartek, 6 września 2012
Km: 30.95 Km teren: 0.00 Czas: 01:30 km/h: 20.63
Pr. maks.: 59.10 Temperatura: 16.0°C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: m Sprzęt: Gekko Anatomy Aktywność: Jazda na rowerze
Dziś zaraz po pracy ( po 24 h dyżurze) pomyślałem o rowerze no i o 8 rano zadzwoniłem do Ramzesa zapytać się czy nie chce mu się jechać do Piechcina gdzieś o godzinie 10.
Odpowiedź była pozytywna, jednakże gdy zobaczyłem co się dzieje za oknem niestety wiedziałem że ta trasa była by za hardcorowa jak na ten wmordewind.
Pojechaliśmy w stronę lasów. Rezerwat Mięcierzyn - Bożacin. W Bożacinie lasem w którym byliśmy 1 raz, dotarliśmy do skrzyżowania dróg leśnych i nie wiedzieliśmy gdzie jechać. Instynkt podpowiadał w prawo i tak zrobiłem
Rura przez ciężkie tereny. Piasek był wszędzie. Niekiedy było trzeba pieszo przebywać odcinki bo rower mi zakopywało.
Wybór dróg był strzałem w "10" dotarliśmy do celu jakim był mostek nad rzeką Wełną
Stary, zniszczony, deski powyrywane, gwoździe na wierzchu. Udało się go przejść i jazda nad jezioro Głęboczek - dalej przez Mielno - i pod wiatr do Popowa - dalej z wiatrem z super prędkością do Kowalewa, Rzymu i Rogowa. W Mielnie postój na puszkę pepsi i obejrzeć pobliskie dęby (pomniki przyrody).
Słońce, wmordewind, chłodno
Ale i tak udany wypad
jeszcze bardzo zielono © kamilld


ciężkie tereny © kamilld


widok na rzekę Wełnę © kamilld


ekipa w tle jezioro Głęboczek © kamilld


&feature=youtu.be

kategorie bloga

Moje rowery

Gekko Anatomy 2330 km

szukaj

archiwum